Jak docierasz do pracy? Czy zawsze tak samo, czy zmieniasz czasem coś w tej codziennej rutynie? Dziś będzie tekst o różnych środkach transportu i ich zaletach i wadach, ale także o tym, dlaczego warto od czasu do czasu zmieniać utarte ścieżki.
![]() |
via: Commons Wikimedia |
Czemu warto od czasu do czasu zmienić sposób dojazdu do pracy lub konkretną trasę do pracy?
Otóż, zmiana rutyny, do której przywykł mózg, sprawia, że nasz umysł pracuje bardziej kreatywnie i wytwarza nowe połączenia mózgowe.
To taka gimnastyka dla umysłu. Jeśli chodzisz zawsze jedną trasą do pracy - pójdź jednego dnia inną drogą, może nawet nadłożysz kilkaset metrów, zajmie Ci to parę minut dłużej, ale wyjdzie Ci to na dobre. Więcej o tym możesz przeczytać na stronie Lifehacker.
Samochód
Mam wrażenie, że w Łodzi już 150% społeczeństwa ma samochód. Na parkingach nie ma już wolnych miejsc, ba - na trawnikach powoli zaczyna ich brakować.
No ale koniec zrzędzenia. Do rzeczy:Zalety
- szybko docierasz z miejsca na miejsce,
- duże odległości pokonujesz szybko i wygodnie,
- zależysz tylko od siebie, a nie rozkładu jazdy,
- jedziesz w komforcie,
- możesz słuchać dowolnej muzyki i śpiewać (fałszować) na głos w samochodzie bez obciachu,
- możesz słuchać podcastów lub audiobooków,
- nie zmarzniesz zanadto,
- jeśli nosisz szpilki, to nie przeciążasz zanadto stóp.
- zdarza się stać w korkach (wypadek, albo godziny szczytu),
- samochód może się nagle i niespodziewanie zepsuć,
- możesz mieć wypadek,
- trzeba tankować,
- nie jest to super tania opcja.
Komunikacja miejska
Mam wrażenie, że kolejne 150% społeczeństwa wybiera tramwaje, szczególnie te, którymi ja jeżdżę. Szczególnie wtedy, kiedy ja chcę się do nich zmieścić.
No, ale koniec zrzędzenia, do rzeczy.Zalety
- opcja tańsza niż samochód,
- nie przyjedzie jeden tramwaj, to wsiadasz w inny,
- możesz czytać książki,
- możesz słuchać muzyki lub podcastów (w słuchawkach),
- możesz poznać kogoś nowego (nawet jeśli wstydzisz się zagadać od razu, to zawsze jest SPOTTED),
- jest brudno,
- czasem śmierdzi,
- bywa tłoczno,
- zdarza się hałas,
- trzęsie,
- bywa niepunktualna (bo mróz, bo upał, bo wypadek, bo awaria, bo różne inne rzeczy),
- mogą Cię zagadywać obcy, choć Ty tego sobie nie życzysz
Rower
To moja ukochana forma poruszania się po mieście:
Choć te 300% procent reszty społeczeństwa wspomniane wyżej - 150% kierowców chętnie by Cię przejechało a 150% pieszych zostałoby przez Ciebie przejechanym.
No, ale koniec zrzędzenia, do rzeczy.
Choć te 300% procent reszty społeczeństwa wspomniane wyżej - 150% kierowców chętnie by Cię przejechało a 150% pieszych zostałoby przez Ciebie przejechanym.
No, ale koniec zrzędzenia, do rzeczy.
Zalety
- zapewnia dzienną dawkę ruchu
- zależysz tylko od siebie, a nie od rozkładu jazdy
- jest tanim sposobem przemieszczania się - nie wymaga paliwa,
- możesz od razu po pracy jechać na wycieczkę za miasto,
- możesz słuchać muzyki, audiobooków lub podcastów,
- mnie na rowerze wywiewają różne problemy z głowy,
- czasem jest dość męczący (można mieć pod górę, albo jak się człowiek gorzej czuje),
- nie każdy lubi jeździć rowerem w deszczu lub mrozie (na przykład ja) i przerywa dojazdy do pracy w trakcie niekorzystnej pogody,
- nie nadaje się na bardzo długie dystanse (choć znam osoby, które dojeżdżają do pracy mając około 15 km w jedną stronę, to jednak najczęściej rower wybierają osoby, mające do 10 km w jedną stronę),
- zdarza się awaria (akurat w Łodzi całe złe szkło ląduje na ścieżkach rowerowych i czyha na Twoją oponę),
- nie da się czytać książki
Pieszo
Badania nad wpływem spacerowania pokazują, że ta forma aktywności ma bardzo pozytywny wpływ na nasze zdrowie fizyczne i psychiczne. Kiedy pracowałam około 5 kilometrów od domu, często szłam do pracy, albo wracałam pieszo. W tym czasie układały mi się myśli, relaksowałam się i odpoczywałam.
Zalety
- zapewnia dzienną dawkę ruchu,
- zwiększa odporność organizmu,
- poprawia humor (no chyba, że spacerujesz w ulewnym deszczu, trzaskającym mrozie, śniegu walącym Ci prosto w twarz lub wichurze zwalającej z nóg),
- można słuchać muzyki, podcastów lub audiobooków,
- wpływa na kreatywność - w trakcie spacerowania mózg zwiększa aktywność i można wpaść na świetny pomysł, albo rozwiązać jakiś problem,
- można oglądać zmieniające się miasto i przyswajać nowe informacje,
- łatwo zmienić trasę.
- nie nadaje się do dużych odległości,
- zabiera sporo czasu (człowiek zwykle chodzi w tempie około 6 km na godzinę),
- brzydka pogoda zniechęca,
- nie da się czytać książek w trakcie chodzenia (można to przypłacić zdrowiem lub życiem, np. wpadając pod samochód)
Oczywiście są i inne metody poruszania się po mieście - rolki, deskorolki, segwaye, pociągi, ba - nawet w dużych miastach można poruszać się helikopterem, w miastach nad wodą - można poruszać się łódką. Powyżej opisałam te najbardziej popularne sposoby na przemieszczanie się.
Zalety chodzenia pieszo - możesz być pod wpływem :-) Wady - niestety fatalnie ustawione światła na przejściach dla pieszych - czekasz naprawdę długo, a potem musisz biec, aby zdążyć
OdpowiedzUsuńA jeżeli chodzi o pogodę - to w mrozie ja wolę na piechotę, niż na rowerze...
Oj Dawid, to prawda z tymi światłami. Ja muszę się przyznać, że ostatnio łamię przepisy i przechodzę na czerwonym świetle, bo mnie szlag trafia i epilepsja miota, kiedy czekam dwa cykle świateł, bo nie zdążyłam prztyknąć na czas. Albo kiedy i kierowcy stoją i ja stoję i możemy sobie w oczy popatrzeć, bo każde z nas ma czerwone. Albo stoję jak ta głupia krowa na czerwonym, choć jak okiem sięgnąć pusto. Albo jak już czekam 4 minuty i końca nie widać.
UsuńA spacery pod wpływem też szybciej mijają :)
Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTakie rzeczy akurat są dość zrozumiałe, ale u mnie np. w pracy czasami zdarza się sytuacja, że musimy przetransportować sprzęt budowlany. jako, że nie posiadamy właściwego taboru to wtedy firma https://transportmaszynpoznan.com/ bez najmniejszego problemu takim transportem się zajmuje.
OdpowiedzUsuńNajlepszą opcją jest ta która zajmuje najmniej czasu
OdpowiedzUsuńJak tylko mogę to wybieram rower
OdpowiedzUsuńMówiąc o transporcie, nie sposób nie wspomnieć o eac symbol , który jest nieodłącznym elementem przepisów dotyczących bezpieczeństwa w branży. Warto zwrócić uwagę na to, że znak ten jest obowiązkowy dla pojazdów przewożących towary niebezpieczne w krajach należących do Wspólnoty Gospodarczej Państw.
OdpowiedzUsuń