W pracy asystentki czasem zdarzają się takie sytuacje, że wypada gościa zabawić rozmową w czasie oczekiwania na spotkanie. Czasem też warto zagaić rozmowę z kimś, żeby przełamać pierwsze lody. Dziś chcę Ci pokazać kiedy się przydają umiejętności prowadzenia takiej rozmowy, zwanej small talk i jak ją dobrze prowadzić.
![]() |
Wikimedia Commons |
Bo small talk zależnie od czasu, kiedy się odbywa, ma różne funkcje:
na początku rozmowy:
- nawiązaniu relacji,
- poznaniu charakteru i sposobu komunikacji drugiej osoby,
- zmniejszenia dystansu między rozmówcami,
- łagodnemu wprowadzeniu w temat,
na końcu rozmowy
- łagodnemu wyciszeniu rozmowy, tak jak sprinter nie zatrzymuje się od razu po przekroczeniu linii mety, tak rozmówcy nie ucinają nagle rozmowy, tylko kończą grzecznościową wymianą zdań;
w trakcie rozmowy
- cisza w naszej kulturze jest postrzegana jako krępujący moment i większość nas stara się raczej unikać takich niezręcznych przerywników w trakcie rozmowy. Small talk pozwala uniknąć kłopotliwych przestojów.
Mnie umiejętność prowadzenia takich drobnych rozmów pomagają na przykład w takich sytuacjach:
- gość Prezesa czeka w sekretariacie na spotkanie,
- na firmowym przyjęciu, kiedy nie wypada stać samemu,
- w trakcie kolacji z klientami, kiedy już o pracy się nie rozmawia,
- spotkanie w kuchence firmowej przy ekspresie do kawy,
Jak więc sprawnie poprowadzić taką rozmowę, aby sama się toczyła?
- Nie zaczynaj od "Jak się masz?". W Polsce w odpowiedzi usłyszysz "Stara bida", a za granicą "I'm fine." I po rozmowie.Jeśli już znasz tę osobę, lepiej spytaj: "Co u Ciebie nowego?" Nawiąż do poprzedniej rozmowy - "Jak przeżyłeś ząbkowanie u córki?"
- Bądź na bieżąco.
Czytaj wiadomości, orientuj się w aktualnych sprawach w Twoim kraju i na świecie. Pozwoli Ci to podtrzymać rozmowę, zagaić na temat niedawnych wydarzeń. (w czerwcu 2016 warto orientować się w meczach piłki nożnej, wiedzieć czym jest Brexit, i znać kandydatów na prezydenta w Stanach). - Przygotuj sobie tematy do rozmowy.
Warto mieć swoje żelazne tematy do rozmowy - pogoda, rozgrywki sportowe, ciekawostki dotyczące miasta, historii budynku itd. - Zacznij od komplementu.
Komplementy mają siłę pokonywania barier, łamania lodów. Szczery i prawdziwy komplement potrafi także rozbudzić rozmowę.
Kiedy rozmawiam z kobietą, często komplementuję elementy jej garderoby. Na przykład mówię - "Jakie rewelacyjne szpilki! Ten kolor jest teraz modny, słyszała Pani o tym? Taki błękit nazwany po angielsku SERENITY został wybrany jednym z kolorów tego sezonu przez Pantone." I tak się zaczyna rozmowa - o drugim kolorze sezonu, dlaczego Pantone wybiera kolory sezonu, gdzie szpilki zostały kupione, a że teraz są przeceny sezonowe i tak dalej i tak dalej.
Mężczyźni też lubią komplementy, tylko pamiętaj - to nie może być nic naciąganego i sztucznego. - Zaczep rozmowę o element z otoczenia.
Jeśli jesteś na konferencji - skomentuj prelegenta, który przed chwilą wystąpił i spytaj o zdanie rozmówcę. Zrób uwagę na temat ciekawej architektury budynku, w którym jesteś i spytaj, czy już tu był. - Poproś o radę.
Niech to nie będzie nic poważnego - jak zarobić na opcjach binarnych, lub jak zwiększyć zasięgi na blogu. Spytaj o coś drobnego - jaką kawę radzi wybrać w kawiarni, albo czy zna jakieś lepsze drogi dojazdowe do pracy.
Ludzie lubią być pytani o porady, czują się wtedy docenieni, a przy okazji bardzo przyjemna rozmowa potrafi się z takiego zagajenia wywiązać.
W small talk, chociaż jest to dość niezobowiązująca forma rozmowy, obowiązują wszystkie zasady skutecznej komunikacji, o których pisałam w poprzednim poście. Link do tego wpisu znajdziesz TUTAJ.
Chcesz mnie o coś zapytać? Chcesz podzielić się ze mną swoimi doświadczeniami dotyczących pogawędek? Napisz proszę w komentarzu lub na adres email: fiszermonika@interia.pl
Komentarze
Prześlij komentarz
Z przyjemnością przeczytam Twój komentarz!