RECENZJA: Nowy dowód

Znasz autora Jeffrey'a Eugenidesa? Ja bylam zachwycona jego powieścią Middlesex. Nie czytałam innych, ale z ciekawością sięgnęłam po jego niedawno wydany zbiór opowiadań Nowy dowód. 
Co o nich myślę? Przeczytasz poniżej.
via: Wydawnictwo Sonia Draga
Tytuł: Nowy dowód
Autor: Jeffrey Eugenides
Wydawnictwo: Sonia Draga

Najpierw przeczytałam długi wywiad z Jeffrey'em Eugenidesem w Magazynie Książki. Podobał mi się bardzo, jak zresztą wiele wywiadów w tej gazecie - mądrze poprowadzone, pytania są ciekawe i niebanalne, prowokują autorów do bardzo ciekawych wypowiedzi. 
Potem kupiłam książkę i trochę poczekała na mnie na półce. Zwykle traktuję opowiadania, jako taką prozę troche gorszego gatunku. Jako mniej poważne rodzeństwo powieści. 
Zupełnie niesłusznie oczywiście - znam autorów opowiadań, które są majstersztykami, pięknie poprowadzone, na krótszej przestrzeni potrafiące wzbudzić emocje i wzruszenia. 
W końcu więc sięgnęłam po tom opowiadań Nowy dowód i okazało się, że szybko mnie wchłonęły.

Nowy dowód to zbiór dziesiecu opowiadań, z których każde ma zbliżoną budowę. 

Autor prowadzi w ciekawy sposób czytelnika, rozbudzając jego ciekawość. Wychodzi od sytuacji teraźniejszej, intrygujących okoliczności. Potem wraca do przeszłości, pokazując drogę, która doprowadziła bohatera do tego konkretnego miejsca. Akcja dochodzi do czasu teraźniejszego i podąża jeszcze kawałek dalej, ale już tylko kroczek lub dwa. I zostawia nas, nagle urywając fabułę. 

Te opowiadania właściwie wszystkie są zbudowane właśnie dokładnie według tego schematu. Po trzech już się zorientowałam w tym mechanizmie i już wiedziałam, czego się spodziewać.  To był mój jedyny zarzut do tego zbioru - że wiedziałam z grubsza co mnie czeka w kolejnym opowiadaniu. Choć oczywiście tematyka, przedmiot opowiadań, był zupełnie różny od siebie, to ten powielany schemat trochę odzierał je z zaskoczenia. 

Z tego właśnie względu najbardziej podobały mi się trzy pierwsze opowiadania. Szczególnie pierwsze - "Marudy", które mi trochę przypominało stylem i tematem nowele Tove Jansson ze "Słonecznego miasta".


Pozostawiają niedosyt, często żałowałam, że historia już się zakończyła.  Polecam wszystkim, którzy chcą poznać tego autora zanim sięgną po jego grubszą powieść, ale także dla tych, którzy znają jego powieści i chcą zobaczyć jak się jego styl sprawdza w krótszych formach.

Znasz którąś z powieści Jeffreya Eugenidesa? Lubisz tego autora? A może masz już za sobą ten zbiór opowiadań? Napisz co o nim myślisz.
Ja po tym zbiorze opowiadań chętnie sięgnę po jego autorstwa "Przekleństwa niewinności" i "Intrygę małżeńską".

Komentarze