Chciałam się z Tobą podzielić moim wspomnieniem z lutego. Dokładnie 4 lutego 2017 r. odbyła się druga edycja łódzkiego spotkania blogerek - Spotkajmy się w Łodzi. To będzie moje spojrzenie asystentki, nawiązujące do mojego cyklu o organizacji konferencji. 
  
Zorganizowanie
 udanej profesjonalnej konferencji wymaga drobiazgowych przygotowań i 
zaangażowania wielu sił i środków. Organizacją spotkania Spotkajmy się w Łodzi zajęły się dwie dziewczyny - zabiegana mama, ekm, Sylwia z bloga 
Zadbana mama i Kamila z bloga 
Rainbow Lyll: 
Po kolei omówię punkty, które dziewczyny sprawnie zorganizowały:  
 
- Idea spotkania- Konferencja była przeznaczona dla dziewczyn blogujących z województwa łódzkiego. Pomysł na spotkanie był taki, aby spotkać się w miłym towarzystwie, poznać się osobiście i przy okazji nauczyć się czegoś pożytecznego, a także wesprzeć akcję charytatywną. 
- 
Termin konferencji: termin konferencji był bardzo dobrze przemyślany:
 - w tym czasie nie było żadnych innych wydarzeń blogerskich,
 - spotkanie odbywało się w sobotę, a więc w wolnym dla większości osób terminie,
 - 
-
termin był znany na długo przed spotkaniem - można było zorganizować sobie opiekę nad dziećmi, wychodne u męża, lub transport do Łodzi.  
- 
Miejsce spotkania- - - spotkałyśmy się w kawiarni  Tubajka- w Łodzi . Jeśli jesteś z Łodzi a nie znasz tego miejsca to serdecznie Ci je polecam. Jest położone w centrum parku Źródliska (dokładny adres to plac Zwycięstwa 3), w klimatycznym domku wśród zieleni (a w lutym wśród zieleni pokrytej śniegiem), urządzone w stylu jakby skandynawskim (drewno i biel) i ma bardzo smaczne dania i desery. Większość rodziców zna kawiarnię  Tubajka- , bo to miejsce przyjazne dzieciom - jest wyposażone w mały placyk zabaw i dużo atrakcji dla maluchów.
 - 
- Organizatorki, wspólnie z kawiarnią Tubajka zadbały o komfort uczestniczek spotkania: miałyśmy dla siebie wydzielone dwie sale: w jednej dużej sali stoły zostały połączone w jeden ciąg, pomieściłyśmy się my i całe mnóstwo prezentów od sponsorów; a w drugiej sali miałyśmy warsztaty i też było dużo miejsca przy złączonych stołach:
 - 
- kawiarnia jest urządzona swobodnie, nie czułyśmy się skrępowane nadmierną wykwintnością, ale też było czysto, schludnie i przyjaźnie; 
 - 
- kelnerzy byli profesjonalni i uprzejmi; - - jedzenie było pyszne i pięknie podane; - 
- ceny nie są wygórowane.
 
 
- Prelegenci - organizatorki zadbały o profesjonalne prelekcje i warsztaty, prowadzone przez specjalistki w swojej dziedzinie. Tematy były zróżnicowane i bardzo ciekawe: 
 
 Spotkanie otworzyła pani Agnieszka Krawiec, przedstawicielka firmy Joico - producenta profesjonalnych kosmetyków do włosów. Omawiała produkty firmy Joico, podkreślając ich wyjątkowy a skład  - zawierający naturalną keratynę, która bardzo korzystnie wpływa na włosy. Przeprowadziła też dla kilku uczestniczek zabieg prostowania włosów specjalną prostownicą z płynną keratyną. Efekty były spektakularne - włosy lśniące, wygładzone, wyglądały od razu bardziej elegancko. Od firmy Joico każda uczestniczka otrzymała torbę prezentów - suchy szampon, olejek do końcówek, lakier do włosów, a także voucher na zabieg pielęgnacyjny w salonie fryzjerskim. 
Kolejne na liście atrakcji były warsztaty stemplowania paznokci  B.Loves plates. Jeśli jeszcze nie znasz tej firmy, lub nie wiesz, że można stemplować paznokcie - to zachęcam do odwiedzenia ich strony lub profilu facebookowego. Ja dowiedziałam się o takiej metodzie dopiero na warsztatach i bardzo mi się to spodobało. Myślałam, że to będzie bardzo skomplikowana procedura, trudna i pracochłonna - okazało się, że wystarczy chwila, aby dodatkowo udekorować paznokcie w sposób elegancki i czysty:
 Dostałyśmy przepięknie zapakowaną paczuszkę, która zawierała zestaw niezbędny do rozpoczęcia stemplowania paznokci - płytkę, stempel, zdrapkę i lakier. Jeśli nie wiesz, co i jak - wejdź na stronę sklepu B.loves plates - gdzie też kupisz swój zestaw startowy, tak samo przepięknie zapakowany.
 
 Po stemplowaniu paznokci i przerwie na lunch spotkałyśmy się z panią Agnieszką Danowską, rzeczniczką prasową Manufaktury - miejsca spotkań, zakupów i wydarzeń, znanego nie tylko Łodzianom. Rozmawiałyśmy o współpracy blogerów z Manufakturą, oczekiwaniach obu stron i sposobach promocji zarówno bloga, Manufaktury, oraz ogólniej - różnych wydarzeń medialnych, miejsc spotkań itd. 
Na koniec wystąpiła blogerka, którą od dawna śledzę - Beata z bloga Gasky - z prelekcją dotyczącą fotografii. Zajmuje się tym tematem profesjonalnie, wiec zna się na rzeczy, a jej zdjęcia na instagramie budzą mój podziw. Dzięki jej porównaniu przesłony do żaluzji, wreszcie zrozumiałam, co powinno się robić z tym tajemniczym czymś w aparacie fotograficznym.
 
- 
Budżet
      konferencji - to zawsze bardzo trudna sprawa przy organizowaniu spotkań blogerskich. Znam to z doświadczenia - blogerzy oczekują wszystkiego w prezencie, więc większość konferencji i spotkań blogerskich jest bezpłatna. Jednak brak budżetu wymusza na organizatorach bardzo ciężkiej pracy przy znajdowaniu miejsca na spotkanie (często jest wymagana opłata za wynajęcie sali), cateringu, prelegentów i wszelkich atrakcji. Tutaj organizatorki pobrały małą opłatę. W obliczu atrakcji i jedzenia, jakie na nas czekały, opłata była wręcz symboliczna.  
- Przygotowanie
      wizualnej identyfikacji konferencji - logo, plakaty, strona www.
- Uczestnicy - organizatorki poprzez profil facebookowy zaprosiły blogerki do zgłaszania chęci swojego uczestnictwa w spotkaniu. Dopiero po jakimś czasie do wybranych osób doszło potwierdzenie zgłoszenia i zaproszenie na spotkanie. Ostatecznie było nas 19, poza mną były:
 Sylwia - Blog Zadbana Mama
 Kamila - Blog Rainbow Lyll
 Paulina - Blog Lady Mami
 Paulina - Blog Degustatorka
 Angelika - Blog Mint Elegance
 Ewa - Blog Mocem
 Katarzyna - Blog Kathy Leonia88
 Magda - Blog Maddzik
 Anita - Blog Melody Laniella
 Karolina - Blog Bizzare Case
 Małgorzata - Blog Myou
 Beata - Blog Gasky
 Iga - Blog Żona Elektryka
 Anna - Blog Perfect Foundation12
 Marta - Blog Mama w biegu
 Milena - Blog Kosmetyczne pasje
 Agnieszka - Blog Pielęgnacyjna rewolucja
 Angelika - Blog Birginsen
- SponsorzyTak jak napisałam powyżej - uczestniczki wniosły symboliczną opłatę, w związku z tym wsparcie sponsorów było niemal koniecznością. Oto lista sponsorów
i prezenty: 
- Archiwizacja
      konferencji - organizatorki zadbały o to, aby ze spotkania zostały nie tylko wspomnienia, ale także zdjęcia. 
- Praca po spotkaniu. Dla uczestników spotkanie kończy się i zostają miłe wspomnienia i prezenty od sponsorów. Dla organizatorów zostaje jeszcze dużo rzeczy do załatwienia. Muszą zrobić relacje, przypilnować uczestniczki do wypełnienia zobowiązań (relacji, recenzji), rozliczyć się ze sponsorami, podliczyć wpływy z aukcji charytatywnych i
Pamiętasz mój cykl o organizacji konferencji? Jeśli nie, to odsyłam Cię do linków:
- Co zaplanować na początku: na miesiąc i wcześniej przed konferencją?
- Czego dopilnować w tygodniu przed konferencją?
- Co należy zrobić na dzień przed konferencją?
- Co zrobić w dniu konferencji?
- Co zrobić po konferencji?
Bywasz na takich spotkaniach? Piszesz o nich relacje? Podlinkuj w komentarzu swoją relację z jakiegoś spotkania blogerów, chętnie przeczytam. A może organizujesz tego typu spotkania? Napisz, co sprawia Ci największy problem przy organizacji!
 
Wszelkiego rodzaju spotkania, takie jak konferencje i seminaria dają możliwości rozwoju i poznawania ciekawych ludzi związanych z daną branżą.
OdpowiedzUsuń